Ruch na stronie – liczba użytkowników, która odwiedziła naszą witrynę w określonym czasie. Łatwo można pomylić ten wskaźnik np. z ilością odsłon – jednak jest to co innego. Jeden użytkownik może wygenerować wiele odsłon.
Ruch na stronie można mierzyć narzędziami takimi jak Google Analytics lub Matomo Analytics (dawniej Piwik). Narzędzie te umożliwiają między innymi określenie źródeł ruchu:
- direct – wizyta bezpośrednio po wpisaniu adresu url strony w pasek wyszukiwarki,
- organic search – ruch z wyników organicznych Google,
- social – ruch z mediów społecznościowych,
- paid search – ruch z płatnych wyników wyszukiwania,
- display – ruch z reklam graficznych,
- referral – ruch przesłany z innych stron (przez kliknięcie linku).
Są to narzędzia wiarygodne i dokładne, ale można nimi mierzyć jedynie strony, na których zostały zainstalowane i gdzie mogą monitorować ruch.
Określenie ruchu na stronie konkurencyjnej, co oferują narzędzie takie jak Semstorm, Senuto czy Ahrefs, jest jedynie szacunkiem wynikającym z zestawienia ze sobą danych o widoczności danej strony. Wartość jest estymowana na podstawie zestawienia informacji o pozycjach strony na określone frazy z informacją o popularności tych fraz oraz szacunkowym określeniem odsetka odwiedzin w zależności od pozycji.
Jak to wygląda w praktyce? Powiedzmy, że strona X na frazę Y widoczna jest na 4 pozycji. O frazę Y miesięcznie pyta 200 osób. Z tych 200 osób w czwarty wynik kliknie 19%. Strona może zatem liczyć na 38 użytkowników miesięcznie z frazy Y. Suma tak oszacowanych fraz daje nam szacunek ruchu na stronie.
Po co monitorować ruch na stronie?
Warto monitorować ruch na swojej stronie z kilku powodów. Najważniejszy to ocena efektywności prowadzonych kampanii reklamowych. Nie jest to jednak jedyny powód. Analizując ruch na stronie możemy dowiedzieć się, z jakich fraz przychodzą użytkownicy oraz to, jak ich odwiedziny konwertują. Dodatkowo analiza ruch pozwoli lepiej poznać zachowania użytkowników, co pomoże trafniej dobrać strategię marketingową.